Jak ja lubię takie niby proste, a jednak nieoczywiste rozwiązania :)
Teraz, nadal wykańczany, nowy dom i tworzony od podstaw ogród. Wcześniej podróże, joga, opera, stosy książek, gotowanie, pieczenie chleba. Obecnie powrót do dawnych pasji, z braku czasu odstawionych na czas budowy. Ale za to odkryty w tym czasie urok starych mebli i zawarcie bliżej znajomości ze szlifierką, zszywaczem tapicerskim i maszyną do szycia. Początkowo z oszczędności, jednak szybko okazało się, że i frajda z tego niesamowita.
wtorek, 24 marca 2015
Tkaniny w ramkach
Jak ja lubię takie niby proste, a jednak nieoczywiste rozwiązania :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie wyszło.
OdpowiedzUsuńJa właśnie kończę remont wiatrołapu- od 3 tygodni mam w salonie płyty meblowe ( szafa), kurtki, buty, narzędzia, farby... Pochwalę się nieśmiało, że pomalowałam samodzielnie szafkę- półkę i lustro kierując się Twoimi wskazówkami :)
Myślę teraz nad dodatkami :)
Dziękuję i ogromnie się cieszę, że opisy moich prac okazały się pomocne :) Przesyłam uściski!
UsuńBomba! Czekałam na zapełnieni ramek rysunkami, ale to jest równie dobre i naprawdę pięknie pasuje :)) Jestem zdecydowanie na tak! Ach i gratuluję krzeseł ;) Ja też niedawno odkryłam olx i nie mogę wyjść z podziwu jakie rzeczy ludzie sprzedają :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Córce i tak nie daruję rysunków, ale nie muszę jej popędzać jak robiłam to ostatnio.. Odnośnie olx to ja mam tam stale kilka rzeczy "w obserwowanych", jednak staram się hamować, żeby domu nie zagracić ;)
Usuńpięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń