Translate

poniedziałek, 16 marca 2015

Balkoniara startuje z ogrodem


W sobotę dostałam w prezencie przecudne śnieżyczki do zasadzenia w ogrodzie. Ogród tylko z nazwy, na razie jest to kawałek ziemi w trakcie równania gdyż jeszcze kilka dni temu były tam głębokie doły i wysokie kopce, częściowo zastawiony materiałami budowlanymi. Równanie trwa więc nie mogąc posadzić kwiatuszków w docelowym miejscu, w niedzielny poranek zanim dzieci wstały zdjęłam ze strychu kilka doniczek. Dobrze, że mąż czuwał bo nakręcona na sadzenie, chciałam do jakiegoś marketu po ziemię jechać.. Jako odwieczna mieszkanka bloku ziemię zawsze w sklepie kupowałam, teraz mamy swoją i to podobno niezłą :)
Przebiśniegi wsadziłam do doniczek, będę je rozsadzać gdy przekwitną - jak przeczytałam będzie to najwłaściwszy moment.
Wrzucam kilka zdjęć z moimi śnieżyczkami. Załapała się też choinka świąteczna również czekająca na wsadzenie do ziemi oraz ogród i taras przed metamorfozą. Będę dodawać fotki z postępu prac i mam nadzieję, że przyjdzie czas gdy wrzucę zdjęcia, które będę mogła zatytułować "po metamorfozie". 
Traktuję to jako swoiste zobowiązanie do działania. Nigdy nie miałam własnego ogrodu i wszystko co z nim związanie jest i będzie dla mnie nowe. WSZYSTKO. Trzymajcie kciuki :)




4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że w przyszłym roku rozsieją się po całym ogrodzie :)

      Usuń
  2. Powodzenia w realizacji swojego zamierzenia :)
    P.S. piękne przebiśniegi :)

    OdpowiedzUsuń