Translate

piątek, 20 lutego 2015

Balet i relaks

Dzisiaj odpoczywam..
Pojechałam z młodszą córką na balet, a gdy wróciłam, niespodzianka. Mąż rozpalił w kominku i zrobił kolację - naszą ulubioną sałatkę z rukoli, szynki parmeńskiej, grana padano i pomidorków. Dokładnie  o takich wieczorach marzyłam gdy przez wiele miesięcy codziennie po pracy do wieczora pracowaliśmy na budowie, padając na nos..




Marzyłam jeszcze o czytaniu książek w fotelu przy kominku, ale póki co nie mam fotela. Oto kolejny cel moich poszukiwań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz