Translate

piątek, 7 sierpnia 2015

Stojak z nierdzewki na ręcznik papierowy - szybka przemiana



Szybki post bo szybka metamorfoza ;) 
Stary, chyba ponad dziesięcioletni stojak ze stali nierdzewnej na ręczniki denerwował mnie okrutnie. Nieco zniszczony, ale cały i potrzebny więc nie wyrzucałam. A że ciągle zapominałam kupić nowy to ten trwał, służył i drażnił.
Wyglądał tak:

Wczoraj postanowiłam, że koniec z nim! Zostało mi trochę białej (a jakże!) matowej farby w sprayu do metalu, której użyłam do odnowienia zdewastowanych podczas budowy taboretów kuchennych (do obejrzenia metamorfozy zapraszam TUTAJ),



postanowiłam zatem stojak przemalować. Upał był ogromny więc zrobiłam to na zewnątrz wykorzystując ostatnie chwile betonowej wylewki, która wkrótce stanie się pełnoprawnym tarasem.
Przed malowaniem stojak odtłuściłam, następnie prysnęłam farbą. Po wyschnięciu obróciłam (z uwagi na pogodę już za jakieś dwie godziny ;), żeby pomalować tę jego część która wcześniej była niedostępna. Ot i tyle roboty ;) 

Teraz wygląda tak:


Niby nic, a cieszy :)

14 komentarzy:

  1. Niby nic a jest O NIEBO lepiej! :)))
    Ja w ten sam sposób tylko na czarno zrobiłam sobie ostatnio koszyk na owoce.... no nie ten koszyk! Taka zmiana! :))))
    Ściskam!
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Po raz kolejny przekonałam się, że farba czyni cuda :)

      Usuń
  2. Dużo lepiej. Mam chyba taki sam, upchnęłam go na strychu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie pomysł z przemalowaniem, mojego też taki los by spotkał. Oczywiście gdybym w końcu ogarnęła temat zakupu nowego ;)

      Usuń
  3. Ale masz fajne pomysły, też kocham biel! Aż za bardzo chyba;) Pozwalam sobie obserwować:))) www.mojepasjewjednymmiejscu.blogspot.com
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i cieszę, się że będziesz zaglądać. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Taki podoba mi się duzo bardziej :) nie dziwię Ci się, że mssz chęci do takich zmian, ja ostatnio kupilam stojak na wino i też nie mogłam na niego patrzeć. . Poszedł pod pędzel i teraz zdobi nasz pokoik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, mam fajny stojak na wino tylko kolor mi nie pasuje. Tez pójdzie pod pędzel! Pozdrawiam Cię gorąco :)

      Usuń
  5. Niby nic ale efekt widać. Teraz wygląda estetycznie i elegancko.
    Przesyłam serdeczne pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie szybkie metamorfozy:) Efekt świetny, zdecydowanie na plus:)) Uściski wielkie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Prosto i szybko i takiego pomysłu mi brakowało- mam dokładnie taki sam papierotrzymacz i jego paskudne srebro działało mi równiez na nerwy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, chyba wiele z nas taki zakup kiedyś popełniło. Dobrze, że są farby :)

      Usuń
  8. Lubie takie szybkie decyzje i dzialanie))
    Taborety sa swietne!

    OdpowiedzUsuń