Salon kąpielowy, jak go szumnie nazwałam, to nasza górna łazienka. W przeciwieństwie do niewielkiej dolnej, urządzonej także pod kątem gości, w której udało się jakimś cudem zmieścić prysznic, ta jest obszerna, z podwójną umywalką oraz dużą narożną wanną. Wrażenie przestrzeni potęguje okno dachowe oraz nie zamknięte przejście do pralni, znajdującej się za tylną ścianą łazienki. O pralni pisałam tutaj. Kolorystyka, jak to u nas, stonowana gdyż taka daje nam poczucie komfortu.
Urządzenie łazienki wiązało się z częściową przebudową zastanej ścianki kolankowej (za wanną), dzięki czemu udało się wygospodarować miejsce na narożną wannę oraz wspomnianą pralnię.
W łazience ku naszej radości udało zmieścił się też bidet.
Ceramika pochodzi z trzech firm: Koło, Ravac i Roca. Niełatwo było skompletować elementy ceramiczne pasujące do siebie kolorystycznie bo produkty różnych firm choć białe mają różne odcienie, różnicę widać po zestawieniu ich obok siebie. Te które wybrałam pasują do siebie pod tym względem. Problemem było również znalezienie wanny, której oparcie będzie się znajdowało u szczytu dłuższego boku, abyśmy podczas kąpieli leżeli tyłem do wejścia i mogli patrzeć w niebo przez znajdujące się nad wanną okno dachowe;). Ostatecznie udało się, ten wymóg spełnia wanna Ravac Rosa II.
Jeśli chodzi o armaturę, to zdecydowaliśmy się na baterie Kludi.
Kolejnym etapem był wybór płytek. Po przeglądnięciu setek kolekcji zdecydowałam się na kolekcję Meisha Garam z firmy Paradyż. Bardzo dobre jakościowo, w niezłej cenie. Dostępne w kolekcji dekory, subtelnie mieniące się w świetle miedzią, zachwyciły mnie do tego stopnia, że w każdym kolejnym sklepie, po przeglądnięciu całej oferty, wracałam właśnie do tych.
Z uwagi na okno, wreszcie mogę mieć w łazience kwiatka. Co mnie ogromnie cieszy, fikus, polecony mi jako kwiatek "żelazny" czuje się chyba nieźle w tym środowisku bo wypuszcza młode listki. W okresie grzewczym będę musiała coś podłożyć pod donicę, żeby odizolować ją od ogrzewania podłogowego.
Kilku rzeczy jeszcze brakuje, ale już można z łazienki wygodnie korzystać.
Pod zdjęciami znajdziecie zestawienie elementów wyposażenia łazienki.
Umywalka: Koło Traffic z dwoma otworami i jednym syfonem + syfon dekoracyjny Koło
Armatura: Kludi Zenta (umywalka: Kludi Zenta XL)
Wanna: Ravac Rosa II
Miska WC: Roca Meridian + deska wolnoopadająca
Bidet: Roca Meridian
Płytki: Paradyż kolekcja Meisha Garam
Okno dachowe: Fakro
Piękny salon kąpielowy i nazwa wcale nie przesadzona :). Niestety ja wciąż żałuję, że posłuchałam męża i nie zamontowaliśmy dwóch umywalek w łazience u góry :(, teraz wiem, że to świetne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Marta
Dziękuję :) Podwójna umywalka to rzeczywiście bardzo wygodne rozwiązanie przy czterech osobach, zwłaszcza rano ;) Pozdrawiam!
UsuńBardzo ładnie- spokojnie, elegancko.
OdpowiedzUsuńTak właśnie miało być, cieszę się że to dostrzegłaś :)
UsuńMnie również bardzo się podoba :) taka "moja" kolorystyka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mnie takie spokojne kolory relaksują, do tego świece, książka i jest idealnie :)
UsuńPiękny salon kąpielowy, bardzo mi się podoba. Jasno i elegancko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńElegancki salon kąpielowy, dwie umywalki i bidet należą w tej chwili do wyposażenia obowiązkowego, są bardzo użyteczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.: )
Z pewnością są bardzo praktyczne :) Pozdrawiam :)
UsuńŚliczny salonik kąpielowy :) Masz tam dużo miejsca, fajny byłby jakiś duży fotel, taki a'la ludwik i mały stoliczek ze świecami. Klimat jak w spa :) Oj ile bym dała za taką przestrzeń w łazience i taka kolorystykę....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tyle miłych słów :) Zaśmiałam się głośno jak napisałaś o fotelu, bo był on przewidziany przeze mnie już na etapie projektu, ustawiłam go wówczas na kartce w tym miejscu, w którym stoi obecnie fikus, który z kolei wyląduje wówczas między drzwiami, a umywalką. Na razie absorbują mnie jeszcze "grube" rzeczy jak elewacja, schody zewnętrzne, wyłożenie tarasu itp. ale na jesieni zacznę dopieszczać wnętrze i zaczną się poszukiwania m.in. właśnie starego fotela do renowacji ;) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
UsuńJako mieszkanka 40m kawalerki uprzejmie zazdraszczam tych przestrzeni do urządzania! Twoja łazienka to pewnie pół mojego mieszkania! :) Pięknie urządzone pół mojego mieszkania. :) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny! Kaś
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że Ci się podoba :) Pozdrawiam! :)
UsuńBardzo elegancko i stylowo ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna i nieładowana :) A kąpiel z widokiem na gwiazdy... ech :)
OdpowiedzUsuńZ tym widokiem na gwiazdy to niestety nie jest tak jak to sobie wyobrażalam.. Żeby je oglądać w trakcie kąpieli, w łazience musiałaby panować całkowita ciemność ;-)
UsuńBardzo ładna łazienka. Świetny pomysł, żeby wstawić roślinę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marzyłam o łazience z oknem też właśnie dlatego bym móc mieć w niej kwiatka ;) Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)
UsuńPrzepieknie wykonczone, spojne wnetrze. Prawdziwy salonik kapielowy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń