Tak właśnie było u mnie. Pomalowanie krzeseł na szaro (pokazywałam je TUTAJ) zamiast na biało, jak planowałam i zrobienie grafitowej tapicerki zamiast w subtelne wzory (a to wszystko dla męża;) spowodowało, że musiałam dostosować pozostałe meble w sypialni do tych krzeseł.
Gałki i uchwyty biurka i komody pomalowałam sprayem do malowania przedmiotów metalowych w kolorze czarny mat by zagrały z tapicerką krzesła.
Szafę (TUTAJ) i komodę (TUTAJ) pomalowane uprzednio farbą akrylową w półmacie, miejscami postarzone, przemalowałam pędzlem na biało pozbywając się przetarć i delikatnego połysku. Skorzystałam z matowej farby, tej samej co w przypadku szarych krzeseł, by pomimo różnicy kolorów wykończenie powierzchni było podobne. Całość zawoskowałam. Blat komody pozostał bez zmian.
Biurka nie malowałam gdyż nie miało przetarć. Nowy kolor dostały jedynie gałki. Jednak to właśnie gałki zrobiły największą robotę - teraz meble zagrały:)
Tak meble wyglądały przed zmianą:
A teraz zapraszam do obejrzenia zdjęć po zmianie:
Pięknie to teraz wygląda!!! Na komodę zwróciłam uwagę już dawno , ale przyznam, że z czarnymi uchwytami wygląda rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mnie też zdecydowanie teraz bardziej się podoba:)
UsuńŚwietna zmiana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa wszystkie uchwyty i gałki maluję na czarno u siebie ;) Myślę, że fajnie wtedy grają z bielą i mięta ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie sprawdziły się iealnie.
Pozdrawiam!
:)
Miło mi, że Ci się podoba:) Pozdrawiam!
UsuńWidać jak ważne są detale. Wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńNie ma to jak doprowadzenie do wspólnego mianownika, tak się to chyba nazywa w matematyce. Podziwiam, Cię za nakład pracy przy przemalowaniu, ale warto było.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam.:)
Fajnie to ujęłaś, dokładnie to chciałam uzyskać:) Pozdrawiam Cię Celu serdecznie:)
UsuńHola dea Jaga ,, me gusto mucho esa habitación , ese mueble blanco luce muy bonito con esas manillas ,,espero que tengas un lindo domingo
OdpowiedzUsuńCariñod
Gracias, Angelica:)
UsuńZawsze twierdziłam, że detal jest najważniejszy, tak jak dodatki, które robią całą robotę...tak i było w przypadku Twoich gałek i uchwytów, a pomysł przemalowania podoba mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńtanim kosztem efekt ujmujący:)
Buziaki:)
Aga z Różanej
Aga, przemalowanie to zdecydowanie najtańsza opcja. I równie skuteczna co kupienie nowych, efekt wizualny bez różnicy:) Ściskam:)
UsuńJaka miła dla oka zmiana :) Jak dla mnie przemalowywanie to najlepsze rozwiązanie by mieć nowe meble!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. A jeśli są drewniane to już nawet nie rozważam innego:)
UsuńSzare krzesło jest cudne, a pomysł z pomalowaniem uchwytów na czarno świetny. Wyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńJak zwykle, gdy widzę cuda własnym pomysłem i rękoma zrobione, patrzę na moje ręce i co? I nic. Moje jakieś lewe obie:) A Twoje jasne mebelki są piękne! Z duszą i charakterem. Super:)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam, na pewno przynajmniej jedna jest prawa. Spróbuj, a się przekonasz:)
UsuńCieszę się Aniu, że meble Ci się podobają:) Pozdrawiam!
świetna zmiana, dodatki robią najwiecej !
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie komponuje się wszystko razem:) A szare krzesło - The Best! Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję i również przesyłam pozdrowienia:)
UsuńSliczne. Uwielbiam takie metamorfozy :) pozdrawiam - Ala
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNo proszę kochana, ależ charakteru nabrały meble w nowych okuciach :) jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach :) pięknie !
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję!
Usuńnie ma za co :) swoją drogą dajesz mi niezłego kopa abym wzięła się za meble, które nie wyglądają jak bym chciała ;) z drugiej jednak strony całymi dniami dłubię w ogrodzie ;) więc może na jesień wezmę się za robotę :)
UsuńWielkie brawa! Krzesło prezentuje się cudnie :)
OdpowiedzUsuńMarta
Dziękuję, Marta:)
UsuńUchwyty nadały tym mebelkom nowego klimatu i charakteru - podobają mi się - lubię kontrast czarnego z białym... :)
OdpowiedzUsuńJedno, małe krzesło a taką ma moc ;) Kawał świetnej roboty. Dużo malowania, ale warto było :) Zgrana paczka z tych Twoich mebli :)
OdpowiedzUsuńKomoda pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńTak! Czarne dodatki to jet to :)
OdpowiedzUsuńPowiem krótko - świetna zmiana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo fajna zmiana, wyszło stylowo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Piękna metamorfoza, wspaniale wyglądają te uchwyty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
wygląda naprawdę świetnie, a to krzesło jest po prostu genialne w szarej wersji!
OdpowiedzUsuńPewnie że to znam! Jedna mała zmiana a potem lawina pomysłów. Szare krzesło rządzi!
OdpowiedzUsuńPrzemalowanie na mat gałek i uchwytów - strzał w dziesiątkę. Bardzo ciekawie wyglądają i pasują do szafeczek :)
OdpowiedzUsuń