Translate

niedziela, 12 kwietnia 2015

Kosze wiklinowe w domu


Przed przeprowadzką właściwie nie używałam koszy wiklinowych, z trawy morskiej i z podobnych, naturalnych materiałów, w każdym razie nie tak namiętnie. Kilka miesięcy temu odkryłam ich urok, jak i praktyczną stronę posiadania. Teraz mam je właściwie wszędzie i cały czas czuję niedosyt więc kupuję kolejne. Poniżej znajdziecie przegląd. Część z nich pojawiała się już w poprzednich postach przy okazji innych tematów, część pokazuję po raz pierwszy.

Łazienka: kosze na kosmetyki i akcesoria pod umywalką



Pralnia: kosze na bieliznę do prania



Garderoba: kosz na ubrania do prasowania

Salon: kosz na drewno


i koszyk na gadżety do tv

Wiatrołap: kosz na parasole



Kosz na drobiazgi na biurku córki z uszytą przeze mnie wyściółką pod kolor tapicerki krzesła:



Sypialnia: kosz na czasopisma wnętrzarskie, zazwyczaj pełny, obecnie czasopisma są u znajomych poszukujących inspiracji do swojego domu. Jest to kosz z serii co ten na drewno do kominka, tylko zdecydowanie mniejszy.



 Poza tym osłonki na doniczki, koszyki na rękawiczki, czapki na dnie szafy z kurtkami i płaszczami itp.. itd. Sposobów wykorzystania koszy jest mnóstwo, ja pokazałam zaledwie ułamek. Jak tempo obrastania w kosze u mnie nie spadnie to za jakiś czas pokuszę się o kolejny post na temat ;) Pozdrawiam!

18 komentarzy:

  1. Tak, tak kosze i koszyczki to i ja cenię :). Te z trawy kupuję, ze sznurka również, ale metalowe robię sama i wszystkie są potrzebne!:)))
    Pozdrawiam niedzielnie :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja popadam w nałóg i kupuję pasjami ostatnio. Druciane kosze są cudne i na nie też przyjdzie pora :) :Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Super masz kolekcję koszy,i to w całym domu można się na nie natknąć :)) Ja również bardzo lubię wiklinowe kosze i mam ich całkiem sporo. W łazience służą jako meble :))
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, kosze u mnie rządzą ;) Mebli wiklinowych jeszcze nie mam, ale wszystko przede mną bo nadal mnóstwo przestrzeni czeka na zagospodarowanie :) Dziękuję za wizytę i serdecznie Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Ten na drewno kominkowe jest super, sama bym taki chciała :) Kosze, wszelkie, rządzą, uwielbiam również :)
    Parę lat temu popadłam w nałóg wyrabiania koszy z tzw. wikliny papierowej, służą do dziś. Niestety brak czasu i uwielbienie wszelkiego rękodzieła nie pozwala na robienie wszystkiego :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papierowa wiklina? Muszę wgryźć się w temat bo brzmi intrygująco.. Jest tyle ciekawych rzeczy, które można zrobić, niestety nie sposób ogarnąć wszystkiego.. Bardzo dziękuję za miły komentarz i serdecznie Cię pozdrawiam! :)

      Usuń
  4. Kosze to chyba jedna z najpraktyczniejszych i jednoczesnie dekoracyjnych rzeczy domowych :-) sporo ich masz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się.. A przy okazji gdy się poszuka można je kupić w naprawdę fajnej cenie, co zwłaszcza przy masowym, jak u mnie ostatnio, nabywaniu koszy ma duże znaczenie.
      Dziękuję za odwiedziny i komentarz i zapraszam do zaglądania. Pozdrawiam! :)

      Usuń
  5. U mnie też koszy nie brakuje :) buziole aga

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie najbardziej spodobał się Wasz kosz na drewno :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza w zimie pełen drewna wygląda bajecznie! Pozdrawiam! :)

      Usuń
  7. Ten duży kwadratowy ostatni kosz najcudowniejszy,trzymałabym w nim koce i jaśki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się ten kosz na drewno i gazetki. Gdzie można taki dostać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malmys, ja kupiłam je na allegro, w porównaniu z koszami wiklinowymi były w bardzo fajnej cenie. Sądziłam, że jakościowo będą słabe, ale nic złego się z nimi nie dzieje, nawet ten w którym trzymamy drewno sprawuje się doskonale. Pozdrawiam

      Usuń