Translate

czwartek, 12 maja 2016

Majowy ogródek warzywny w skrzynkach


Wczesną wiosną pokazywałam wykonaną przeze mnie podwyższoną rabatę, skrzynki, paletę na sałatę (TUTAJ). Teraz, w pierwszej połowie maja w warzywniku jest już gęsto od roślin.




A tak było w kwietniu:


Te korki to nie uprawa butelkowanych win, jak nasi goście czasem zgadują, tylko nabita na wykałaczki informacja co zostało zasiane. 
A zasiałam: rzodkiewkę, rukolę, bazylię (również czerwoną), pietruszkę, marchewkę, koperek, buraki (uwielbiam zupę z botwinki), szczaw, seler i sałatę, a także pomidory i paprykę.
Rukola mnie zadziwia - mam ją pierwszy raz i nie spodziewałam się, że rośnie tak szybko wręcz ekspansywnie. Kojarzy się z kuchnią śródziemnomorską, a w sklepach nie jest najtańsza stąd moje zaskoczenie łatwością uprawy.

Cebule posadziłam przy truskawkach (według zaleceń bo podobno cebula poprawia smak truskawek - dziwne to dla mnie, ale słucham mądrzejszych), pory przy poziomkach (to już na własne ryzyko, tam miałam ostatnie wolne miejsce, a wydało mi się to logiczne wobec cebuli z truskawkami;)



Sałaty rosną też na palecie przy samym tarasie. Listki zrywam na bieżąco by na kanapkach zawsze były świeże i jędrne. Teraz rośnie masłowa i lodowa, powoli przebija dębolistna.

W blaszanej osłonce (wyłożonej folią, na dno wsypany keramzyt) rośnie rozmaryn, oregano, tymianek, lubczyk i szczypiorek. 

Obok w doniczkach wysiana z nasion lawenda, ostróżki, maciejka i posiany przez moją młodszą córeczkę rumianek. I pomidory, które nie zmieściły się w skrzynkach.

Ekspansywna mięta rośnie w osobnej doniczce. W sezonie letnim jest nie do przecenienia. Nie tylko jako dodatek do wody i lemoniady - mój mąż robi z niej wyśmienite mojito.

Mająca kwitnąć na różowo macierzanka tymianek przyda się w kuchni, ale jej główną rolą jest zadarnienie ziemi pomiędzy płytami. Na to muszę jeszcze poczekać..

Z drugiej strony tarasu posadziłam kilka sadzonek macierzanki cytrynowej - ta zdecydowanie piękniej pachnie!

W ziemi pomiędzy skrzynkami posadzona została dąbrówka rozłogowa. Liczę, że ta tolerująca cień roślina da sobie radę w tych dziwnych warunkach.

W skrzynkach z ziołami i warzywami wysiałam nagietki, które mają chronić przed nicieniami korzeniowymi. I to by było na tyle w moim małym ogródku. Warzywnym - bo w innych częściach dzieje się sporo - cały czas urządzamy ten nasz kawałek ziemi.

I jeszcze kilka fotek:




67 komentarzy:

  1. Jak pięknie ! :) bardzo podobają mi się skrzynie, a w nich roślinki :) tak bardzo przydatne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piknie,pomysłowo i przede wszystkim zdrowo. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, cieszę się bardzo, że mam swoje roślinki i choć w pewnym zakresie jemy to co z pewnością nie jest skażone chemią (pomijają tę z deszczów, ale na to już nie poradzę). Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Ślicznie prezentują się Twoje roślinki w skrzyniach!
    Masz wspaniałe pomysły, pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i również przesyłam serdeczne pozdrowienia:)

      Usuń
  4. Nic tak nie cieszy jak własne zieleninki..:)Pozdrawia Ewa z Wrocławia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Nie sądziłam, że będzie z tego tyle radości:) Pozdrawiam

      Usuń
  5. Och ile dobrodziejstwa! Spodobal mi sie fragment o obrywaniu lisci sałaty świeżo na kanapki, właśnie za to uwielbiam wiosne i lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie. Codziennie rano gdy je zrywam cieszę się, że mam ten ogródek. To był świetny pomysł, żeby go założyć i polecam wszystkim, którzy mają możliwość wygospodarowania choć kawałka miejsca. Pozdrawiam Cię serdecznie:)

      Usuń
  6. Śliczny ogródeczek :) Pięknie to wygląda, a jak cieszy!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, miło mi, że Ci się spodobał. A cieszy rzeczywiście ogromnie:)

      Usuń
  7. Śliczny ogródeczek :) Pięknie to wygląda, a jak cieszy!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę Ci już takich warzyw i ziół. Może gdyby popadalo w końcu,to by się wszystko ruszyło. Bardzo podobają mi się skrzynki,połączenia kwiatków z warzywami, polecam też aksamitki i nasturcje:-) u mnie takie szaleństwo połączeń w gruncie. Pięknego weekendu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas własnie wczoraj popadało. Ja właściwie mam ochotę na więcej słońca bo u nas jest limitowane tej wiosny. Agatko, myślałam o aksamitkach i nasturcjach, ale już nie wcisnę, sama widzisz jak ciasno. Mając warzywnik w gruncie pewnie masz dużo więcej miejsca. I jak wszystko ruszy będzie pięknie u Ciebie:) Miłej niedzieli, pozdrawiam!

      Usuń
  9. Cudownie ! Wpędzasz mnie w kompleksy zdajesz sobie z tego sprawę ? :P :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, bez przesady:) To co mam nie wymaga dużego wysiłku. Polecam Ci takie rozwiązanie w skrzynkach - nie ma chwastów, roślinki same rosną, tylko siać lub sadzić i podlewać:) Serdeczne pozdrowienia!:)

      Usuń
  10. Piękne skrzyneczki, ale te białe to miłość od pierwszego wejrzenia.
    Pięknego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię te białe, są już drugi rok u nas i mam nadzieję, że jeszcze posłużą. Miłej niedzieli:)

      Usuń
  11. W takich momentach zaluje, ze nie mam ogrodka, a balkonik malutki... Pieknie to wszystko wyglada i smakowicie :) brawo !! Ja w tym roku chce miec na swoim balkoniku truskawki! Pomidorki mam na parapecie od strony kuchni... Strasznie to wszystko polubilam 😄 Trzymam mocno kciuki za uprawe 👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba, u Ciebie na balkonie choć małym też z pewnością wszystko ładnie rośnie i będzie owocować. Ja kiedyś miałam mały balkon i żałuję, że nie pokusiłam się o założenie małego warzywnika w skrzynce. Byłoby tego nieco mniej niż teraz, ale zioła, sałaty czy szczypiorek z pewno by się zmieściły. Serdecznie Cię pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Wszystko masz przemyślane i pięknie wykonane. Z zachwytem tu zaglądam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Giza, bardzo się cieszę, że zaglądasz i podoba Ci to co robię:) Przesyłam Ci gorące pozdrowienia, kochana!

      Usuń
  13. I u Ciebie też pieknie, widzę tutaj dużo zielonych listów także chyba pasja ogrodnicza się rozwija ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozwija się nadspodziewanie bo nigdy nie sądziłam, że pójdę w takim kierunku w moich działaniach, nawet w małym zakresie, a tu sama siebie zaskakuję:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. PRZEpiekny ogródek! Cebula chroni truskawki przed chorobami grzybowymi i roztoczami, czyli pośrednio faktycznie poprawia smak:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:) Również za wyjaśnienie bo naprawdę ciężko było mi pojąć (zresztą pewnie nie tylko mnie) jak cebula może poprawić smak truskawki. Teraz ma to sens:)

      Usuń
  15. hmmm... macierzanka cytrynowa i dąbrówka rozłogowa? Musze zakupić :)
    Widać zapał do pracy :)
    Tak popatrzyłam na te piękne drewniane panele i wyobraziłam sobie zna nich zwisające pelargonie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapał jest zdecydowanie, nie sądziłam, że to taka frajda:)
      Malmys, myślałam o pelargoniach czy innych zwisających kwiatach, ale na razie postawiłam na lampiony bo i tak dużo dzieje się wokół. Nie widać na zdjęciach, ale z drugiej strony tarasu, również przy panelach tworzę rabatę kwiatową, kwiaty pnące i w donicach posadziłam przy tarasie, na stole ogrodnika też roi się od donic więc taka spokojna plama trochę tonuje całość. Jak wszystko zagospodaruję to zobaczę czy powiesić kwiaty na panelach.
      Macierzankę kup koniecznie bo zapach jest cudny, a sama roślina ma sporo leczniczych właściwości. Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Pięknie zagospodarowałaś to Wasze miejsce na ziemi ;) Miałaś świetny pomysł z wykorzystaniem skrzynek, dzięki temu ogródek jest schludny i łatwy do ogarnięcia. Widać, że każda roślina ma swoje miejsce i dobrze zaplanowałaś ich rozsadzenie. Takie przydomowe ogrodnictwo to doskonałe hobby, którego efekty są widoczne gołym okiem i napawają sporą satysfakcją. Poza tym, pielęgnowanie i doglądanie własnych ziół i warzyw działa bardzo odprężająco ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Gdy zakładałam ogródek to przy tak małej powierzchni ogrodu nie wyobrażałam sobie warzywnika nie w skrzynkach bo tak jak piszesz warzywa i zioła są "ogarnięte". Teraz widuję piękne rabaty kwiatowe z wkomponowanymi ziołami i warzywami - dla mnie to jednak wyższa szkoła jazdy. Może kiedyś:)
      Miło mi, że Ci się podoba efekt, a satysfakcja rzeczywiście ogromna. I mnóstwo codziennej przyjemności:) Pozdrawiam!

      Usuń
  17. Pięknie u Ciebie i smakowicie. Jeśli chodzi o rukolę wysiewamy ją od lat, a najlepiej rośnie jako samosiejka i zawsze dziwiłam się dlaczego jest taka droga skoro rośnie niemalże jak chwast.
    Ja też jestem zaopatrzona w skrzynki, ale posadzę w nich kwiaty, bo warzywa rosną w ogrodzie. Mają tam duuuużo miejsca. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli masz takie same spostrzeżenia dotyczące rukoli, no właśnie:)
      Zazdroszczę pełnowymiarowego warzywnika i możliwości uniezależnienia się od zakupu warzyw sklepach, zdecydowanie zdrowsza opcja. Kwiaty w skrzynkach wyglądają pięknie. Marzy mi się lawenda w mojej białej skrzyni, ale lawenda dla odmiany rośnie u mnie w gruncie bo skrzynki są zarezerwowane na warzywa-przy tak małej powierzchni ogrodu chyba jedyna opcja. Pozdrawiam Cię gorąco!:)

      Usuń
  18. Jesteś dla mnie inspiracją! Takich skrzynek z warzywami mi brakuje na balkonie :) Buziaki Kochana i miłego weekendu życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło:) Powodzenia w zakładaniu warzywnika w skrzynkach, a tymczasem miłej niedzieli!

      Usuń
  19. Już wykiełkowało :) Wygląda extra!
    I jeszcze kukam na korki z wina? tak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wykiełkowało:) Cieszę się, że Ci się podoba.
      Tak to korki z wina:)

      Usuń
  20. Ależ zazdroszczę upraw :) My dopiero zaczynamy przygodę z własnym ogródkiem warzywno-owocowym, a już nie mogę się doczekać kiedy będzie wyglądał jak u Ciebie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia w tworzeniu ogródka! Efekty takie jak u mnie zobaczysz szybko, bo poza tymi białymi skrzyniami, które miałam z zeszłego roku wszystko robiłam tej wiosny. Drzewka, maliny i borówki również posadzone dopiero dwa miesiące temu więc jak widzisz, też dopiero startuję:) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  21. Ogródek cudny i mnóstwo inspiracji! Już się zastanawiam, gdzie ja zrobię u siebie taka skrzynię na zioła, bo do tej pory sadziłam w różnych doniczkach. Pozdrawiam cieplutko! PS Dzięki za odwiedziny! : )))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że znalazłaś tu inspirację:) I powodzenia w robieniu skrzyni! Serdeczne pozdrowienia

      Usuń
  22. Świetny i zarazem piękny pomysł na ogródek :)
    Pozdrawiam niedzielnie, M.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak zawsze pięknie. Ja tu tworze wpis o ciekawym warzywniaku, a tu bach...Ty po tygodniu wrzucasz swój ogródek :) - jest cudnie. Teraz jeszcze bardziej nie mogę się doczekać momentu, kiedy ja będę siać swoje warzywa :P Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że i ten warzywnik Ci się spodobał:) Mam nadzieję, że zaczynasz działać u siebie wkrótce, masz tyle ciekawych pomysłów. Pozdrawiam:)

      Usuń
  24. Świetny pomysł, wyszła mała plantacja :))) Najważniejsze, że swoje i jaka satysfakcja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Satysfakcja gwarantowana:) Zwłaszcza gdy patrzę na rukolę - zaczęłam ją rozdawać bo nie jesteśmy w stanie przejeść takiej ilości:O Pozdrawiam!

      Usuń
  25. Pięknie to wszystko urządziłaś i zaprojektowałaś, a białe skrzynki wyglądają cudnie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Podoba mi sie taka aranżacja warzywnika i ogródka ziołowego, chyba chwasty teraz nie dręcza za bardzo...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwastów nie mam zupełnie - ziemię kupiłam w workach w sklepie ogrodniczym. To duże ułatwienie. Pozdrawiam:)

      Usuń
  27. Jestem pod wielkim wrażeniem! Warzywnik pierwsza klasa!
    Jak miło wyjść do ogródka i zerwać sobie coś do jedzenia :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci spodobał:) Najbardziej lubię to, że wychodzę, zrywam szczypiorek pachnący tak jak żaden sklepowy i od razu ląduje on na kanapkach. Podobnie sałata. Suuper:) Pozdrawiam!

      Usuń
  28. raaany!!! Booosko!!! Ale tymi cebulami i truskawkami rozłożyłaś mnie na łopatki :D Cudownie u Was!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też to połączenie zaskoczyło, ale zaryzykowałam. I jaj Maczek napisała - słusznie zrobiłam:)

      Usuń
  29. Aż mi się zachciało sałaty, truskawek i rzodkieweeek. Dziękuję pięknie! Strasznie żałuję, że mama nie ma czasu na ogródki w tym roku bo nie ma to jak warzywa z własnego ogródka! Ja stwierdzam, że muszę upolować miętę, bo mi jej brakuje w Warszawie, ale gdzie ja ją postawię, żeby rosła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miętę posadź sobie w skrzynce czy doniczce na balkonie, czy choćby na parapecie. W letnie upały jest nieodzowna:) Powodzenia!

      Usuń
  30. Ja takie rozwiązanie praktykuje na balkonie. Sprawdza się świetnie i już 2 rok hoduję z córką poziomki ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w zeszłym roku poziomki uprawiałam w pomalowanych na biało i wyłożonych folią łubiankach po truskawkach:) Nie tylko obrodziły, ale i w tych łubiankach, ku mojemu zaskoczeniu, przezimowały na parapecie zewnętrznym. Wiosną przesadziłam je do skrzynek bo stan łubianek po zimie był marny, ale polecam też takie rozwiązanie gdy nie ma miejsca na skrzynki:) Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  31. Pięknie to wszystko urządziłaś, pomysłowo, wygodnie. Tym bardziej podziwiam, że ja mam dwie lewe ręce do warzyw, po prostu mnie nie kręcą. Mam w doniczkach trochę ziółek i poziomki.
    Jaguś, do obsadzenia miejsc zacienionych polecam Ci kopytnik, albo runiankę japońską, chociaż dabrówka tez jeż się sprawdza.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej tam, w te dwie lewe ręce nie wierzę:) Raczej, że Cię nie kręcą;) Ja sama się dziwię, że mnie tak:O
      Cela, dziękuję za podpowiedzi. Mam kilka miejsc w cieniu do obsadzenia więc z pewnością skorzystam. Zwłaszcza ta runianka mi się podoba. Serdecznie Cię pozdrawiam:)

      Usuń
  32. Witaj :)
    Mamy wspólnego ulubionego i tą ścieżką trafiłam do Ciebie. Widzę, że też jesteś eko. Z truskawkami to słyszałam, że czosnek sadzony w nich chroni przed chorobą truskawkową (sorki, nie pamiętam w tej chwili co to). O cebuli nie słyszałam. Natomiast polecam przy pomidorach lub ogórkach posiać bazylie, pomidory i ogórki zyskują większy aromat - są po prostu bezbłędne, sprawdziłam, oczarowałam się i gorąco polecam jeśli nie znasz. Z chęcią rozejrzę się po twoim blogu :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że trafiłaś:) Ogórków nie mam, ale przy pomidorach posadzę bazylię, dzięki za radę. Z czosnkiem w tym roku nie zdążyłam, w przyszłym z pewnością będzie bo też czytałam, że chroni truskawki.
      Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!

      Usuń
  33. Super zagospodarowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  34. Pięknie to wszystko wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak na tak niewielką przestrzeń urządziłaś ogródek niezwykle pomysłowo. Rabatki są bardzo dekoracyjne a roślinki wyglądają zdrowo i pięknie rosną. Aż trudno uwierzyć, że zmieściłaś tu tyle odmian. Podziwiam Twój zmysł organizacyjny. Cieplutko pozdrawiam i życzę wspaniałego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co nieco musiałam poprzerywać bo trochę przesadziłam, choćby z marchewką i trochę z rzodkiewką. W przyszłym roku będę mądrzejsza:) Jednak pozostałe warzywa zjadamy na bieżąco i wygląda na to, że sobie nie przeszkadzają. Dziękuję za wizytę i serdecznie Cię pozdrawiam:)

      Usuń