W jakim stylu chciałabym mieć rabatę kwiatową wiedziałam odkąd zaczęłam oglądać zdjęcia ogrodów i programy telewizyjne o takiej tematyce - bez pamięci zakochałam się w stylu "cottage garden". Mieszkanie w nowym szeregowcu niedaleko centrum nie pozwala na zbytnie szaleństwa w tym kierunku, ja jednak postanowiłam przemycić nieco tego charakteru do naszego ogródka i stworzyć sobie namiastkę wiejskiego ogrodu.
Rabatę utworzyłam na skrawku ziemi, patrząc z tej perspektywy jest w kształcie małej litery "b":
Naukę o kwiatach zaczęłam od zupełnych podstaw - nazwy typu bodziszek, jeżówka były dla mnie obce, goździki i róże znałam jedynie z kwiaciarni. Zimą, w miarę jak uczyłam się rozróżniać rośliny, powstawała ich lista.
Wiosną mój spis roślin wyglądał tak:
róże pnące, wielkokwiatowe i rabatowe,
clematisy (powojniki),
bodziszki,
jeżówki,
czosnki ozdobne,
floksy wiechowate (wysokie),
ostróżki,
niezapominajki,
lawenda,
szałwia,
przywrotnik ostroklapowy.
Przy doborze roślin na rabatę kierowałam się lokalizacją ogrodu (jest w pełnym słońcu) oraz kolorystyką kwiatów. Od razu odrzuciłam kolory elewacji i dachu czyli żółty i czerwony. Docelowe kolory wybrałam wspólnie z córkami: różowy, biały, niebieski i fioletowy i do nich postanowiłam się
ograniczać (wyjątek stanowi przywrotnik). Starałam się też wybierać kwiaty przyciągające motyle i pszczoły i kwitnące o różnych porach.
Obecnie, poza floksami wiechowatymi i czosnkami (miałam jeden, ale nie przyjął się niestety), na rabacie jest już wszystko co zaplanowałam.
Spoza listy są bukszpany - dołączyłam je bo pięknie komponują się z różami i z lawendą. Na początek posadziłam dwa, które planuję formować w kule i jeden rosnący pionowo pod ogrodzeniem.
Ponieważ nie wszystkie rośliny były u nas
dostępne część roślin kupiłam przez internet. Były to moje pierwsze zakupy kwiatów w sieci, ale niesłusznie się obawiałam - sadzonki roślin, w tym
delikatnych clematisów, dotarły w znakomitej formie. Polecam taką formę zakupów.
Teraz przede mną trudniejsze zadanie - muszę sprawić by to co posadziłam trwało w dobrej formie i się rozwijało. Łatwo nie będzie - mam już za sobą pierwsze przędziorki i mszyce na różach więc teraz staram się ogarnąć zupełnie mi obcy temat szkodników..
Ale tyle gadania;) zapraszam do obejrzenia zdjęć:
Ostróżki fioletowe:
i białe:
Ostróżki są bardzo wysokie, posadziłam je blisko pergoli bym mogła je podpinać w razie potrzeby. Przed nimi biała róża wielkokwiatowa. Na razie ma jeden pąk - mam nadzieję, że zakwitnie w tym roku bo coś jej chyba dolega (może mi podpowiecie co to może być?).
Obok zdrowo rośnie róża rabatowa Maxi Vita:
Róża pnąca Jasmina (a przed nią jeżówka):
Obok róży po pergoli wspina się powojnik Ville de Lyon. Drugi taki sam posadziłam przy wąskiej pergoli na końcu rabaty.
Róża wielkokwiatowa różowa:
Szałwia lekarska (tutaj odmiana Cardonna) i przywrotnik ostroklapowy:
Szałwię, lawendę i przywrotnik posadziłam naprzemiennie wzdłuż obrzeża rabaty, ogromnie podoba mi się zestawienie tych roślin. W wąskiej części rabaty przywrotnik zastąpiłam bukszpanem.
Na jeżówki (mam odmianę białą Alba i purpurową Magnus) jeszcze chwilę muszę poczekać:
za to bodziszek już zakwita:
Zwróćcie uwagę jak ładnie wyglądają krople na liściach przywrotnika.
Wolne miejsce przed kratką z powojnikiem czeka na floksy wiechowate:
Wokół rabaty chcę odciąć darń przy pomocy specjalnego szpadla w kształcie półksiężyca. Bardzo podoba mi się takie wykończenie rabat, pytanie tylko czy sobie poradzę?
Nie spodziewałam się ile przyjemności może dać tworzenie i obserwacja ogrodu. Wspaniałe jest to, że taka rabata zmienia się codziennie, zrobione przeze mnie dwa dni temu zdjęcia już dzisiaj są nieaktualne - na różach pojawiło się kilka nowych kwiatów, a szałwia po deszczu jest wyraźnie wyższa. Coś wspaniałego:) Leżę na leżaku i czytam - jedno oko w książkę, drugie na kwiaty - zez rozbieżny po sezonie murowany;)
Jest jeszcze jedna rabata, którą chcę Wam pokazać, na tyle ogrodu, ukończona wczoraj i przy tworzeniu której zgubiłam dwa kilogramy. Ale to już w osobnym poście.
A tutaj już moje ostróżki wyhodowane z nasion. Zakwitną w przyszłym roku: